organizacje

Decyzja o założeniu stowarzyszenia zapadła pewnego zimowego popołudnia 2006 roku w lublinieckim Domu Pomocy Społecznej „Zameczek”. Fundamentem jego powstania była troska o drugiego człowieka. Wielkie idee i równie duże nadzieje zostały przelane na papier w postaci statutu. Rok po założeniu stowarzyszenia Aneta, jedna z mieszkanek Domu Pomocy Społecznej, narysowała mały dom i drzewo. Kiedy z jej ust padły słowa „to jest mój dom”, wszyscy wiedzieli, że ten rysunek stanie się logiem organizacji.

Członkowie stowarzyszenia to nie tylko pracownicy DPS-u, także same rodziny mieszkańców, angażujące się by być jak najbliżej niepełnosprawnych, żeby w działalność organizacji wpisać ich potrzeby i uczucia. To także wolontariusze, osoby na co dzień nie związane z pomocą społeczną. – Przede wszystkim pomoc niepełnosprawnym. Ich godność i niezależność to nasze priorytety – powie każdy zaangażowany społecznik Przyjaciół Zameczka. Wszyscy mają wspólny cel: zaktywizować tych, którym życiowa bierność utrudnia dążenie do pełni szczęścia. Stowarzyszenie poszukuje w różny sposób środków na realizację swoich celów statutowych, między innymi poprzez współpracę ze Stowarzyszeniem z Mysłowic na zbiórkę 1% podatku dochodowego. Członkowie Stowarzyszenie próbują także swoich sił w pozyskiwaniu unijnych funduszy, pisaniu projektów. Jednak to praca woluntarystyczna jest priorytetem, szczególnie pomoc w organizacji imprez dla podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Lublińcu, miedzy innymi Dnia Dziecka czyli zabaw i rozrywki dla niepełnosprawnych mieszkańców „ZAMECZKA”. Ważnym wyzwaniem było współorganizowanie X Pikniku Śląskiego, który poszerza wiedzę o śląskiej kulturze i tradycji wśród osób niepełnosprawnych.

Niepełnosprawnym można pomóc oddając część samego siebie, dlatego Stowarzyszenie bardzo chętnie przyjmuje wolontariuszy.